Dzisiejsza propozycja to połączenie, które zdecydowanie lubię: biel, czerń i ćwieki. Tym razem ćwieki nie grają głównej roli (jak to u mnie często bywa), ale stanowią jedynie dodatek, który ciekawie współgra z klasycznymi kolorami. Mam także sentyment do takiego połączenia, ponieważ pamiętam, że gdy byłam jeszcze bardzo mała, moja mama lubiła malować jedną połowę paznokcia na biało, a drugą na czarno. Proste połączenie, ale do dzisiaj je pamiętam:)
Jak Wam się podoba moja dzisiejsza propozycja?
What I have for you today is a combination that I definitely like: white, black and studs. This time studs aren't the main theme in my design, but just a little decoration. I think that they look really good with such classic colours. I'm a bit sentimental when it comes to such combination, because when I was really small my mum used to paint half of her nail white and the other half black. Simple combination, but I'll always remember it:)
How do you like this design?
Użyte produkty: baza Essie Help Me Grow, Inglot 953, Essie Blanc, złote ćwieki z Born Pretty Store, top coat Seche Vite.
Used products: Essie Help Me Grow base coat, Inglot 953, Essie Blanc, gold studs from Born Pretty Store, Seche Vite top coat.